Oczekujesz modlitwy? – Pamiętaj, by też pomodlić się za innych! 
Matuchno ratuj ,unormuj moje straszne skoki ciśnienia i wyprowadź z trudnych chorób. Daj mi pomoc dobrego specjalisty w dalszych badaniach i leczeniu ,gdzie długie terminy w oczekiwaniu na następne wizyty. Proszę wyprowadź z trudności moje dzieci ,prowadź moją rodzinę z Jezusem. Opiekunko Rodzin, Uzdrowienie Chorych módl się za wszystkimi chorymi ,cierpiącymi i strapionymi a zmarłym z rodziny i krewnym wyproś łaskę nieba.
Proszę o prawidłowy przebieg ciąży, aby synek nie przynosił chorób groźnych dla nienarodzonego dziecka. proszę o pomoc w zaaklimatyzowaniu się dziecka w przedszkolu, aby nie było codziennego płaczu. Już nie mamy pomysłu jak postąpić aby nasz obecny synek zaczął chodzić chętnie do przedszkola ponieważ potrzebuje kontaktu z rówieśnikami.
O łaskę pokory, łaskę nawracania się, łaskę widzenia prawdy o sobie samym, aby nie gorszyć się i nie potępiać innych. Jezu, proszę Cię przymnóż mi wiary, abym mógł mieć coraz głębsze relacje z Tobą. Proszę Cię także o wzrastanie w pokorze i spoglądanie na swoje życie Twoimi oczami. Dziękuję
Maryjo proszę o normalność i uważanie co mówię i asertywność i pokochanie siebie i uważanie co mówię i rozszerzony zakres w myśleniu i rozum i logiczne myślenie i racjonalne i abym nie była nerwowa i pokój i rozsądek i energię i troske wobec bliskich i wiarę w modlitwe z miłością i z uwagą łagodnie nie na siłę
Proszę o zdrowie, Boże błogosławieństwo spokój miłość wiarę i trzeźwość w mojej rodzinie. Aby poukładały się wszystkie sprawy życiowe jak najlepiej a Matka Boska otoczyła nas swoją opieką.Żeby Syn ułożył sobie życie po stracie żony poznał odpowiednią osobę założył rodzinę i żył w zdrowiu i miłości. W rodzinie 2-go Syna wnusia żeby nie miała problemów zdrowotnych szczególnie gastrycznych i psychologicznych. Oby w naszej rodzinie nie było raka i innych chorób mąż zmienił się na dobre i żył trzeźwy
Błagam o szturm modlitw, by mi dano takie grupy do współpracy by moc, spokojnie przeżyć dzień. Żebym mogla więcej robic rzeczy biurowych czy pomagać w kuchni, a nie być w malej sali. By mnie zabrano z malych sal, nie daje rady tam nie mam jak iść do toalety nawet, a mam problemy pęcherzem( nikogo to nie obchodzi). A w duzej mogę pobiec do toalety. By dano mi najmłodsze grupy, do pracy i bym byla więcej w wiekszej sali. Prosze, inaczej będę musiała odejść, a wtedy zostanę bez środków życia
Modlitewna prosba o prace aby udalo mi sie zachowac swoje stanowisko. By mnie nie wyrzucali do malych sal, spychano do smieci by pozwolono zachowac posade o jaka dbam, dokladam starań o wszystko zrobić.Prosze, by szefostwo dojrzało to, jestem b.wiernie zaangażowana. Niech oni zauważą, że inni udaja, niby angażują sie(bo mysla ze dostana kase lepsza, ja bez kasy robie wiecej).To nieodpowiednie osoby, bez morali.(Ateistka i katoliczka niszczace mnie w bialych rękawiczkach)!Ta posada to moja siła