Oczekujesz modlitwy? – Pamiętaj, by też pomodlić się za innych! 
Proszę o modlitwę w intencji zmarłego dziadka Jurka o Łaskę Nieba, za moich rodziców o zdrowie i potrzebne Łaski, o zdrowie dla moich dzieci i świętość dla nich, za pomyślny zabieg dla synka i Światło Ducha Świętego dla lekarzy oraz za moje małżeństwo o ratunek
Duchu Święty, napełnij mnie sobą, posługuj się mną. Odpędź ode mnie wszystkie moce zła, zniszcz je, pozwol mi wypełniać moje obowiązki z miłością. Oddal ode mnie, złam wzystkie przekleństwa, złorzeczenia, napady złego ducha, wszystko, co jest skutkiem zazdrosci, przewrotności, falszywej pobożności, ślepego, złosliwego deprecjonowania mnie z zazdrości. Zwiąż i spal te wszystkie rodzaje zła w ogniu piekielnym, aby mnie nigdy więcej nie dotykały. Niech zostaną zmiażdżone piętą Niepokalanej!
Ze wstawiennictwem SW Rity proszę o to, bym dostała pracę która będzie moja docelową praca, gdzie otrzymam godne zarobki i będę mieć fajny zespół. Proszę o zdrowie dla mnie i moich najbliższych, aby mama arka znalazła pracę. Proszę również, aby Arek wygrał sprawę w sądzie z bankiem
Boże bym została zbawiona mimo że nie mogąc wyjść z domu z powodu lęku przed jeżdżeniem windą postanowiłam pomodlić się do Boga bym po swojej śmierci doczesnej poszła do piekła,zrobiłam to ponieważ poraz kolejny przepadła by mi umówiona wizyta lekarska a ja naprawdę potrzebuję moc wychodzić na zewnątrz,wydawało mi się i nadal mi się tak wydaje że nie miałam jak i nie mam co dać w zamian Bogu za to bym nareszcie mogła jeździć windą,Boże niech uda mi się wycofać tą złą modlitwę za siebie Jezu ufam
Proszę o zdrowie, Boże błogosławieństwo spokój miłość wiarę i trzeźwość w mojej rodzinie. Aby poukładały się wszystkie sprawy życiowe jak najlepiej a Matka Boska otoczyła nas swoją opieką.Żeby Syn ułożył sobie życie po stracie żony poznał odpowiednią osobę założył rodzinę i żył w zdrowiu i miłości. W rodzinie 2-go Syna wnusia żeby nie miała problemów zdrowotnych szczególnie gastrycznych i psychologicznych. Oby w naszej rodzinie nie było raka i innych chorób mąż zmienił się na dobre i żył trzeźwy
Święty Bartolo Longo proszę aby przestał wiać silny wiatr teraz i w następnych dniach, byśmy mogli pracować. Proszę dopomóż w znalezieniu i wynajęciu niedrogiego pokoju w Krakowie. Oraz o znalezienie dobrej, stabilnej pracy z życzliwymi współpracownikami i przełożonymi. Oraz o opiekę Matki Bożej nad moim chłopakiem i najbliższymi. Amen.
Panie, Ty znasz prawdę ukrytą w sercach. Widzisz tę niesprawiedliwość, proszę Cię o pokój serca. Uspokój moje myśli, uwolnij moje serce i pamięć od ran po cynicznym zniesławieniu mnie, po poniżeniu przez te wszystkie bezlitosne kłamstwa o mnie. Pomóż mi przebaczyć krzywdę i zaufać, że Twoja sprawiedliwość zwycięży. Daj mi siłę, bym nie utraciła wiary, nadziei i by w moim sercu panował Twój pokój, miłość, dobro i zaufanie mimo wszysykich oszczerstw, poniżenia, strat, smutku i bezsilnosci. +
Błagam o szturm modlitw, by mi dano takie grupy do współpracy by moc, spokojnie przeżyć dzień. Żebym mogla więcej robic rzeczy biurowych czy pomagać w kuchni, a nie być w malej sali. By mnie zabrano z malych sal, nie daje rady tam nie mam jak iść do toalety nawet, a mam problemy pęcherzem( nikogo to nie obchodzi). A w duzej mogę pobiec do toalety. By dano mi najmłodsze grupy, do pracy i bym byla więcej w wiekszej sali. Prosze, inaczej będę musiała odejść, a wtedy zostanę bez środków życia
Błagam o szturm modlitw, by mi dano takie grupy do współpracy by moc, spokojnie przeżyć dzień. Żebym mogla więcej robic rzeczy biurowych czy pomagać w kuchni, a nie być w malej sali. By mnie zabrano z malych sal, nie daje rady tam nie mam jak iść do toalety nawet, a mam problemy pęcherzem( nikogo to nie obchodzi). A w duzej mogę pobiec do toalety. By dano mi najmłodsze grupy, do pracy i bym byla więcej w wiekszej sali. Prosze, inaczej będę musiała odejść, a wtedy zostanę bez środków życia.
Modlitewna prosba o prace aby udalo mi sie zachowac swoje stanowisko. By mnie nie wyrzucali do malych sal, spychano do smieci by pozwolono zachowac posade o jaka dbam, dokladam starań o wszystko zrobić.Prosze, by szefostwo dojrzało to, jestem b.wiernie zaangażowana. Niech oni zauważą, że inni udaja, niby angażują sie(bo mysla ze dostana kase lepsza, ja bez kasy robie wiecej).To nieodpowiednie osoby, bez morali.(Ateistka niszczaca mnie za wiare itd.w bialych rękawiczkach)!Ta posada to moja siła